Odbiór kluczy do nowego mieszkania to wielki moment – ekscytacja, plany na urządzenie wnętrz, wizja własnego kąta. Ale zaraz po nim przychodzi etap, który wielu z nas przyprawia o ból głowy: wykończenie mieszkania. Jak długo to potrwa? Co może pójść nie tak? I przede wszystkim – jak nie zwariować w tym czasie? O tym wszystkim opowiemy w dzisiejszym wpisie.
Od stanu deweloperskiego do zamieszkania – ile to naprawdę trwa?
To zależy. Ale żeby nie zostawiać Cię bez konkretów, przyjmijmy pewne średnie:
- wykończenie mieszkania 50–60 m² zajmuje zwykle od 2 do 4 miesięcy.
- Jeśli korzystasz z usługi “pod klucz” u sprawdzonego wykonawcy – możesz liczyć na bardziej precyzyjny i krótszy termin, nawet w 6–10 tygodni.
- Dla porównania – samodzielne organizowanie ekip, zakupy materiałów i decyzje na bieżąco może wydłużyć prace nawet do 6 miesięcy, zwłaszcza jeśli remont odbywa się „po godzinach”.
Co wpływa na czas prac wykończeniowych?
Przede wszystkim zakres prac – im więcej zmian od stanu deweloperskiego (np. przestawianie ścianek, montaż klimatyzacji, zabudowy meblowe), tym dłużej to potrwa. Dostępność materiałów – czekasz 6 tygodni na wymarzone płytki z Włoch? Cały harmonogram może się przesunąć. Koordynacja ekip – malarz nie może wejść, dopóki nie skończy elektryk. A elektryk czeka, aż przywiozą gniazdka. Znajomo brzmi? Dużo zależy też od Ciebie. Szybkie podejmowanie decyzji (np. wybór koloru, płytek, oświetlenia) skraca czas. Zmiany „w trakcie” to najczęstszy powód opóźnień.
Jak przetrwać ten czas? 5 sprawdzonych wskazówek
1. Dobrze zaplanuj – zanim ktoś wbije pierwszy gwóźdź
Przygotuj projekt wnętrza (nawet poglądowy), spisz listę materiałów, ustal budżet z zapasem 10–15% na nieprzewidziane wydatki.
2. Zatrudnij zgraną ekipę lub firmę kompleksową
Zaufany wykonawca to złoto. Najlepiej taki, który nie tylko wykończy, ale i pomoże zaplanować cały proces, doradzi materiały i pilnuje harmonogramu.
3. Nie bądź codziennie na budowie – ustal jeden dzień tygodnia na nadzór
Codzienne wizyty często bardziej przeszkadzają niż pomagają. Jeśli masz zaufanie do wykonawcy, wystarczy raz w tygodniu omówić postępy i kolejne etapy.
4. Nie zamieszkuj w chaosie
Jeśli to możliwe, nie wprowadzaj się, zanim wszystko nie będzie gotowe. Życie w mieszkaniu, gdzie kurzy się od szlifowania ścian, to gwarancja stresu.
5. Zadbaj o komfort psychiczny
To tylko etap. Może męczący, ale tymczasowy. Za kilka miesięcy będziesz się cieszyć kawą na własnym balkonie – i o kurzu, płytkach i kablach szybko zapomnisz.
A może wykończenie „pod klucz”?
Coraz więcej klientów AZ Budownictwo decyduje się na opcję wykończenia mieszkania “pod klucz”. Co to oznacza? Stały termin i koszt bez niespodzianek, opieka projektanta i kierownika prac oraz (a może przede wszystkim) gotowe mieszkanie bez Twojego udziału w codziennych decyzjach. To idealne rozwiązanie dla osób zapracowanych, mieszkających za granicą albo po prostu tych, którzy nie chcą angażować się w szczegóły. Wykończenie mieszkania to proces, który warto dobrze zaplanować i powierzyć zaufanym wykonawcom. Z odpowiednim podejściem przetrwasz ten czas bez stresu – a nagrodą będzie wymarzone, przytulne M. Masz pytania o wykończenie pod klucz? Chętnie polecimy Ci sprawdzone firmy!