Oferty kredytów hipotecznych są obecnie bardzo atrakcyjne, szczególnie kiedy przeanalizujemy stopę procentową, która jest wyjątkowo niska. Nie można jednak nie zwrócić uwagi na rosnące ceny mieszkań. Czy jednak zarówno za rynku wtórnym, jak również pierwotnym możemy obserwować wyraźny wzrost cen?
Rynek pierwotny i wtórny we Wrocławiu
Jak wynika z danych, udostępnionych przez Bankier.pl, za mieszkanie z rynku pierwotnego we Wrocławiu zapłacimy ok. 7726 zł/mkw. Na rynku wtórnym kupujemy mieszkania za cenę oscylująca wokół 7700 zł/mkw. Zatem koszty poniesione z tytułu zakupu własne M będą podobne. Wrocław nie należy jednak do najdroższych na rynku nieruchomości. Więcej zapłacimy za mieszkanie w Warszawie, Gdańsku i Krakowie. Stolica Dolnego Śląska jest więc poza czołówką najdroższych mieszkań w Polsce.
Wzrost cen wyhamował
Nie ulega wątpliwości, że mieszkania są coraz droższe, co dotyczy to zarówno rynku wtórnego, jak też pierwotnego. Analizując okres między I kwartałem 2018 i I kwartałem 2019 roku, dostrzegamy duże tempo wzrostu. Jednak porównując ceny transakcyjne dla ostatnich dwóch kwartałów, wiemy już, że wzrost cen wyhamował.
Według danych BIK popyt na kredyty mieszkaniowe do początku do kwietnia tego roku systematycznie rósł. Zmiany zaszły w maju, kiedy obniżył się on -9.0%. Uwzględniając te dwa czynniki, uznać można, że spadek wniosków o kredyt równoważy wzrost wartości zobowiązań.
Optymistyczna przyszłość?
W ostatnich kwartałach 2018 roku na rynku nieruchomości nieco się uspokoiło, zatem w 2019 roku ustabilizowała się podaż. Może to oznaczać, iż w najbliższych miesiącach podaż ma szansę wzrosnąć, a ceny mieszkań się obniżyć. Przyczynia się do tego również rządowy projekt Mieszkanie Plus. W planach jest jednak zaostrzenie polityki kredytowej. Raport AMRON wskazuje jednak na dużą ilość udzielonych kredytów hipotecznych w 2019 roku, ponieważ zakłada, że ma być ich ok. 200 tys. Niska stopa procentowa to również ważny czynnik, który zwiększa zainteresowanie zakupem własnego mieszkania. Czy w 2020 roku można spodziewać się jednak zmian?
Zapowiedziane zaostrzenie warunków kredytowych i ryzyko wzrostu stopy procentowej na pewno może przyśpieszyć decyzję wielu osób o zakupie własnego M jeszcze w tym roku. Jeżeli zatem zastanawiasz się nad własnym mieszkaniem, to jest to dobry moment, aby przejrzeć oferty deweloperów. Wciąż jeszcze wiele banków akceptuje wkład własny na poziomie 10%, co dla wielu jest dużym udogodnieniem i jedyną szansą na zamieszkanie na swoim.